czwartek, 4 września 2014

Dodge Monaco 1:43 Minichamps

W 1974 roku na amerykańskim rynku motoryzacyjnym pojawiła się kolejna, trzecia generacja Dodge’a Monaco. Nowy model tego popularnego samochodu został zaprojektowany niemal od nowa, jednak poważne kłopoty paliwowe w latach siedemdziesiątych oraz komentarze o zbytnim podobieństwie do obecnych już na rynku modeli Buicka oraz Oldsmobile’a nie przysporzyły mu dobrej sławy. 
Największym jednak z nich były pretensje ogółu zmotoryzowanych amerykanów o to, iż w dobie naftowego kryzysu koncern wypuścił na rynek kolejne, wielkie i paliwożerne auto. Nie trudno się dziwić skoro najmniejszy z oferowanych silników posiadał pojemność 5,9 litra. Największa jednostka, jaka znalazła się pod maską trzeciej generacji Monaco to aż 7,2 litrowy motor. Auto dostępne było w kilku wersjach nadwoziowych. Klient wybierać mógł pomiędzy 2- i 4-drzwiowym sedanem oraz wersją kombi. Również opcji wyposażenia było kilka. Na życzenie kupującego, poza wersją standard dostępne były luksusowe odmiany oznaczone jako Royal Monaco oraz Royal Monaco Brougham. Luksusowe wersje Monaco poza „pełnym” wyposażeniem wnętrza różniły się także od podstawowej pakietem stylistycznym, w którego wkład wchodziły m.in. zamykane reflektory przednie. Samochód produkowano do roku 1977. W swojej trzyletniej karierze, trzecia generacja Dodge’a Monaco zaistniała na stałe w historii kinematografii. Trudno pominąć najsłynniejszą rolę Bluesmobile’a w klasycznej komedii Johna Landisa The Blues Brothers. Prócz głównych bohaterów również występująca w filmie policja porusza się masowo tymże właśnie modelem. Z kolei w równie klasycznym „Mistrz kierownicy ucieka 2” kaskaderski skok Joe Hookera również wykonany zostaje Dodgem. Mój egzemplarz tego wspaniałego wozu to produkt sygnowany logiem Minichamps. Kolejna odsłona produkcyjna modeliku pomalowana została na złocisty kolor z czarnym dachem. Klasyczny zabieg jeśli idzie o amerykańskie wozy nadaje moim zdaniem charakteru miniaturce, która w tych barwach prezentuje się imponująco. Doskonała dbałość o szczegóły, pięknie odwzorowane wnętrze powoduje, iż model, choć na pierwszy rzut oka niepozorny, naprawdę przykuwa uwagę.  










4 komentarze:

  1. Hermosa miniatura de Minichamps; lo que más destaco es el bello color.
    Abrazos!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. You're right my friend, the color of this car is beautiful. This is one of my favorite models.

      Greetings!

      Usuń
  2. Fajny model. Gdzie można taki kupić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja swój egzemplarz sprowadziłem zza granicy. Aktualnie w znanych mi polskich sklepach nie widnieje jako dostępny w sprzedaży. Swoją droga to naprawdę wspaniały model.

      Pozdrawiam

      Usuń