Jeśli miałbym określić, z czym kojarzy mi się rumuńska motoryzacja, pierwsze, co przychodziło mi na myśl to bylejakość i tandeta. W latach osiemdziesiątych Dacia 1300/1310 była dość często spotykanym autem na naszych ulicach i robiła jak najgorsze wrażenie. Na tle konkurentów z demoludów wyróżniała się archaiczną sylwetką, beznadziejną atrapą chłodnicy i fatalnymi kolorami nadwozia. Na moim osiedlu stał egzemplarz w kolorze krzykliwie niebieskim i wyglądał niczym samoróbka szalonego mechanika amatora.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą eligor. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą eligor. Pokaż wszystkie posty
sobota, 4 stycznia 2020
Etykiety:
1:43,
dacia,
eligor,
motoryzacja rumuńska,
osobowe