Gaz 13 i 14 powszechnie znane
jako Czajki to chyba najbardziej rozpoznawalne radzieckie limuzyny. Następca
Gaza 13 trafił do produkcji w 1977 choć historia jego powstawania sięga polowy
lat 60tych. Nowy, znacznie odmieniony samochód oznaczono numerem 14. To ponad
sześciometrowe auto napędzał potężny 5,5 litrowy silnik w układzie V o mocy
220KM. Bogato wyposażone wnętrze oferowało miejsce dla siedmiu osób, jednak w
praktyce wygodnie podróżować mogła Czajką jedynie szóstka pasażerów.
Japoński
podwójny układ wentylacji, system audio w postaci radia i magnetofonu,
elektrycznie sterowane szyby oraz regulowane fotele wymagały od konstruktorów
zastosowania w wozie dodatkowych akumulatorów. Ciekawostką jest, iż Gaz 14 był
pierwszym radzieckim samochodem posiadającym spryskiwacze reflektorów oraz
przeciwmgielne światła zarówno z przodu jak i z tyłu. Maksymalna prędkość, jaką
osiągała nowa generacja Czajki to 175 km/h. W cyklu miejskim auto spalało prawie 30 litrów
paliwa. Gaz 14 Czajka nie był samochodem przeznaczonym dla użytkowników
prywatnych. Jeździć, a właściwie być wożonym, Czajką mogli jedynie wyżsi
dygnitarze na szczeblu państwowym. Do zakończenia produkcji w roku 1988
wyprodukowano 1114 egzemplarzy Gaza 14. Wśród tej liczby znalazło się kilka
kabrioletów przystosowanych do udziału w defiladach. Cztery sztuki przebudowano
z kolei na karetki pogotowia, z których dwie przekazano kubańskiemu przywódcy
Fidelowi Castro. Dwie kolejne używane były w rządowej służbie zdrowia Związku
Radzieckiego. Mój wybór padł na rosyjską miniaturkę z coraz popularniejszej
wytwórni Nash Avtoprom. Ogólnie rzecz biorąc model wykonany jest efektownie i
na pierwszy rzut oka robi bardzo dobre wrażenie. Na największą uwagę zasługuje
doskonale odwzorowana, niezwykle efektowna osłona chłodnicy. To właśnie ona
jest moim zdaniem najmocniejszym punktem modelu. Nie oznacza to oczywiście, że samochodzik
poza tym nie ma nic do zaoferowania. Ładnie odwzorowano wnętrze, zadbano o wszelkie detale i ozdobniki, w związku z czym nie można mu zarzucić braku
szczegółowości. Bolączką modelu jest bardzo przeciętny montaż. Zbyt duże lub po
prostu niedbale zamontowane kierunkowskazy przednie sprawiają wrażenie jakby
miały za chwile wypaść. Niestarannie zamontowano także tylny panel z
reflektorami i tablicą rejestracyjną, który odrobinę odstaje od pokrywy
bagażnika. Lakier na modelu położony jest dobrze, warstwa farby nie jest za gruba,
przez co ładnie uwydatnione są wszystkie przetłoczenia i linie podziału
nadwozia. Podsumowując oceniam model bardzo dobrze. Za niewygórowaną kwotę
możemy mieć miniaturkę, która detalami o niebo przewyższa swój odpowiednik z serii KAP. Szczerze więc polecam, naprawdę warto poświęcić chwilę na wyszukanie dla siebie tego modelu.
Gran coche soviético Finster, el color le queda muy bien, acostumbrado uno al tradicional negro que traen estos autos.
OdpowiedzUsuńMuy buena miniatura.
Abrazos!
Bienvenido Juanh!
UsuńYo estaba buscando un modelo en negro, pero cuando vi esto lo compré inmediatamente;) Me gusta la versión en color. Gracias por su visita!
Saludos!
Mam taki model tylko radziecki, wygląda gorzej ale co jest w nim fajnego to fakt że wyprodukowała go firma GAZ, ta sama która robiła te prawdziwe, w skali 1:1.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję zobaczyć kiedyś ten model.
Usuń