niedziela, 5 czerwca 2016

KrAZ 255B 1:43 Автоистория (АИСТ)

     Moi drodzy, na wstępie kolejnego wpisu muszę Was ostrzec. Otóż w kilku kolejnych odsłonach mojego bloga będzie monotematycznie. Wszystko za sprawą wyczekiwanej długo paczki, która parę dni temu w końcu dotarła do mnie z serca Rosji. Już pewnie domyślacie się co takiego zawierała. Nie tak dawno rosyjska wytwórnia Avtoistoriya (Aist) wypuściła na rynek kolejne modele radzieckich KrAZów. Pośród szeregu ciekawych wersji znalazły się dwa szczególnie interesujące mnie ciągniki siodłowe.  Jeden z nich chciałbym pokazać Wam dzisiaj. Mówię oczywiście o widocznym na zdjęciu KrAZie 255B.



     Samochód ten wydał mi się szczególnie interesujący ponieważ w swoich czasach stanowił niemal trzon ciężkiego transportu w wojskach państw Układu Warszawskiego. Rys historyczny KrAZa 255 pojawił się przy okazji wpisu o kultowej wywrotce - KrAZie 256B1, toteż pozwolę sobie go opuścić i przejdę do samego modelu. Nowy wypust rosyjskiej Aist tradycyjnie zrobił na mnie bardzo duże wrażenie. Z czystym sumieniem stwierdzić mogę, że wszystkie znane mi modele KrAZa 255 to przy nim zabawki. Wyjątkiem jest oczywiście siostrzana wytwórnia Aist – SSM, która z wiadomych powodów celuje w znacznie wyższy pułap.  Nijak za to wypada seria konkurencyjna wytwórni Nash Avtoprom, których podstawowym błędem była kabina składana z kilku elementów, czego wynikiem były dość znaczne szczeliny. W modelu Aist szoferkę odlaną mamy jako jednolitą bryłę, co znacznie podnosi precyzję wykonania i eliminuje wszelkie drażniące łączenia. Kolejną wartą podkreślenia zaletą modelu jest oczywiście lakier. Wyważony, równo położony, doskonale uwydatnia linie podziału blach oraz wszelkie elementy w postaci nitów i śrub. Jak w pokazywanych już wcześniej modeli KrAZa, tak i w tym pięknie wykonano przedni wlot powietrza wraz z widoczną pod nim potężną chłodnicą. Co ciekawe rama podwozia w moim nowym KrAZie wykonana jest z metalu uzupełnionego elementami z tworzywa. Dzięki temu model jest dość ciężki i sprawia wrażenie solidnego. Swoją drogą same detale podwozia nie pozwalają oderwać od nich wzroku. Z racji tego, że model wyposażony jest w opony terenowe, które znacznie zwiększają prześwit, nawet w zwyczajnie stojącym modeliku możemy podziwiać wały napędowe, resory czy masywne mosty. Wnętrze kabiny posiada tablicę wskaźników oraz wszystkie drążki, jednak fotele uproszczono do maksimum. Nie przeszkadza to oczywiście w odbiorze modelu, gdyż wzrok skupiają wymienione już detale. Podsumowując powiem tyle, iż nowe wypusty Aist w temacie KrAZów ucieszyły mnie i ani trochę nie rozczarowały. Pewien byłem wysokiej jakości oraz ładnych detali i takie modele otrzymałem. Z niecierpliwością czekam aż w ofercie pojawi się wersja skrzyniowa 255-ki. Tymczasem zapraszam do galerii.










8 komentarzy:

  1. Cześć Szymon! Ten model to prawdziwa rewelacja! Mój apetyt na zakup kolejnych samochodów ciężarowych do kolekcji stale rośnie!

    Pozdrawiam!

    Piotr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piotrze, ja Cię będę do tego gorąco namawiał;) ciężarówki to, jak już sam wiesz, temat rzeka. Na rynku jest coraz więcej, coraz lepszych modeli więc... kupuj;)

      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Zsymon, acabo de comentar un Kraz en el blog de Piotr, y ahora me encuentro con este otro aquí. Bello, y muy grande, creo que estos camiones trabajaron en una represa en mi provincia en los años setenta.
    Abrazo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Juanh , mi amigo , me alegro de que el modelo que te gusta . Realmente fektowny . En vivo se ve aún mejor. Es posible que estos coches funcionan y en su área .

      Saludos!

      Usuń
  3. Łał! Jest to Jewell! Trudno pomyśleć, że tak ciemno, a przede wszystkim jednolity kolor, można pokazać taką ilość szczegółów.
    Sprzęgło naczepa potrzebuje tylko smar być prawdziwe!
    Byłoby wspaniale, gdybyśmy nie zobaczysz innych rosyjskich modeli, tak jak ten. Ale nie wiem, imię twojego ojca, więc nie mogę nazwać się prawidłowo, z przydomkiem ...

    Pozdrowienia moja droga "Szymon -------- ich"!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pablo, przyjacielu cieszę się, że model Ci się podoba. Na żywo robi jeszcze większe wrażenie, niż na zdjęciach.

      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Świetny model. Ogromny, z dużą ilością szczegółów. Po prostu mi się podoba podoba. Z chęcią zobaczyłbym grupowe Twoich ciężarówek :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Damian, ciężarówek jest już chyba za dużo by robić im zbiorowe zdjęcie;)

      Pozdrawiam!

      Usuń