piątek, 16 listopada 2018

Kamaz 54112 1:43 ПАО КАМАЗ

Ciągnik siodłowy Kamaz 54112 zadebiutował w 1981 roku, jako następca modelu oznaczonego symbolem 5410. Samochód wizualnie niemal nie różnił się od swojego poprzednika, jednak w kwestii rozwiązań technicznych stanowił znaczący krok na przód. Dzięki wzmocnionemu podwoziu oraz konstrukcji siodła, samochód mógł ciągnąć naczepy o znacznie większej masie. Zmianom uległo także rozmieszczenie niektórych podzespołów. 


Bardzo istotnym był fakt, iż samochód przystosowano do pracy w trudnych warunkach klimatycznych. Kamaz 54112 mógł pracować w zakresie temperatur od -40 do +50°C oraz wilgotności powietrza sięgającej 98%. Opracowano także wersję specjalną, przystosowaną do pracy w temperaturze sięgającej -50°C. 

Kamaz 54112 napędzany był przez wysokoprężny silnik V8 o pojemności 10 850cm3 oznaczony symbolem Kamaz-740. Jednostka napędowa sprzężona została z manualną przekładnią pięciobiegową. Samochód rozpędzał się do 95 km/h, a jego średnie zużycie paliwa sięgało 35l na 100km. Łączna ilość paliwa zgromadzonego w dwóch zbiornikach, wynosiła 250l. Oczywiście wszystkie te dane są uśrednione, ponieważ znacząco mogły się one różnić w zależności od wersji oraz wyposażenia. 

Kamaz 54112 znalazł szerokie zastosowanie zarówno w transporcie cywilnym jak i wojskowym. Z czystym sumieniem można stwierdzić, iż był on najpopularniejszym ciągnikiem siodłowym używanym w krajach dawnego bloku wschodniego. Samochód poza Europą, eksportowano także do krajów Ameryki Środkowej i Południowej, Afryki oraz na Bliski Wschód. W roku 2002 oficjalnie zakończono produkcję modelu 54112 zastępując go pojazdem oznaczonym symbolem 54115. Jedną z przyczyn zakończenia produkcji było niespełnienie wymagań normy Euro 3. 

Model, który chciałbym Wam dziś zaprezentować, wyprodukowany został przez rosyjską ПАО КАМАЗ, czyli linię dealerską modeli Kamaz skojarzoną z przemysłową serią Автоистория (АИСТ). Wszystkie serie skupione wokół szeroko pojętej Modimo Engeenering, z która odpowiedzialna jest także za lubianą przeze mnie Start Scale Models, zaliczają ostatnio coraz większy spadek jakości. Nie inaczej jest w przypadku prezentowanego modelu Kamaza 54112.

Na pierwszy rzut oka model wygląda świetnie. Ładnie odwzorowana szoferka, dużo detali zarówno we wnętrz kabiny, jak i w elementach podwozia i zawieszenia - to ogromne zalety tej miniatury. Nieco gorzej jest w kwestii montażu. Tradycyjnie przezroczyste elementy kabiny ubrudzone są czymś tłustym. Zniósłbym to jakoś, ponieważ przez lata przyzwyczajało mnie do tego IXO i od jakiegoś czasu także moi rosyjscy przyjaciele. Przeraża mnie jednak poprawka lakiernicza na masce pojazdu. Na domiar złego wykonana jest chyba pędzlem. Widoczna jest najlepiej na drugim zdjęciu czoła pojazdu. Całe szczęście na żywo nie jest ona tak rzucająca się w oczy, jak na fotografiach. Nie zmienia to faktu, że nie powinno jej tam być… 

Muszę się Wam przyznać, iż coraz bardziej mieszane uczucia towarzyszą mi w stosunku do kolejnych modeli spod opisywanego szyldu. Zastanawiałem się długo czy nie kupić modelu SSM, ale po ostatnich „wpadkach” jakościowych wybrałem tańszą opcję, zakładając, że ewentualne niedociągnięcia będą mniej bolesne. Okazuje się, że jednak można mnie jeszcze zaskoczyć. Czy zatem znaczne obniżenie cen modeli ПАО КАМАЗ, jest ściśle połączone ze spadkiem jakości ich produktów? Czy plotki o niechybnym zalewie rynku pogarszającymi się jakościowo modelami zaczynają się sprawdzać? Odpowiedzi na te pytania przyniesie najpewniej kilka nadchodzących miesięcy, tymczasem zapraszam Was do galerii. 















17 komentarzy:

  1. Byłby to świetny model, jednak miejscami poziom montażu przeraża :o
    Mam nadzieję, że nie stanie się to standardem dla naszych modeli.
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, mam coraz większe obawy, że jednak zaczyna to być standardem, a to niestety bardzo niepokojący trend. Miałem okazję rozmawiać z Białorusinem zajmującym się m.in. handlem modelami, i on też stwierdził, iż to dopiero początek, że mamy się spodziewać znacznie większego pogorszenia jakości.

      Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Witam prawda jest taka że SSM spada na psy ostatnio Kamaz od nich czy gaz 66 zakupiony miał wady ,może nie są aż takie jak w tańszych modelach ale cena także nie ta,problem nie dotyczy tylko modeli ssm ale także innych firm ,ostatnio zacząłem wchodzić w skale 1/18 i tam także loteria ,myślę że ludzie mało reklamują wadliwe modele i producenci olewają to,że kto ma kupić to i tak kupi ,co do reklamacji jaką mamy pewność że następny model nie będzie gorszy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to niestety przykre, ale prawdziwe. Z reklamacjami chyba też jest tak, jak mówisz. Czasami jest to mocno utrudnione z racji tego, że kupujemy modele za granicą i... właśnie, nigdy nie masz gwarancji czy po długim oczekiwaniu dostaniesz model wolny od wad. Wydaje mi się też, że rynek drogich modeli coraz bardziej upada z racji tego, iż kolekcjonerzy oczekują przede wszystkim niskich cen. Wystarczy popatrzeć na fora, gruby fejsbukowe etc... czasami to trudno nie odnieść wrażenia, że nie model, a jego cena jest wyznacznikiem tego czy warto go mieć kolekcji czy nie...

      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Jeśli płacimy 300 zł za model to wymagamy jakości to są naprawdę duże pieniądze ,co do rynku droższych modeli wystarczy zobaczyć jak długo zalegają w sklepach internetowych ,kolejna sprawa że czasem różnice między modelami są nie warte takiej dopłaty a skoro modele droższe sprzedają się gorzej to się zatrudnia tania siłę roboczą i mamy coraz więcej bubli ,co do zbieraczy lecą na ilość a nie na jakość ,pozdrawiam

      Usuń
  3. Model pod względem detali wygląda super, jednak co raz bardziej smuci mnie obniżanie jakości, które to cały czas postępuje stopniowo i regularnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja, pod względem detali to mistrzostwo świata. Mnie również niepokoi systematyczne obniżanie jakości przez producentów. Niestety w tej kwestii jesteśmy całkowicie bezradni.

      Pozdrawiam;)

      Usuń
  4. Me parece una miniatura muy buena, tiene muchos detalles y la precisión es notable. Quizás hay poco colorido y parece que el plástico abunda, pero en todo caso me encantó conocer ese modelo tan exótico, Szymon.

    Por otro lado debo darte una triste noticia: falleció nuestro amigo Pablo Marinig en trágicas circunstancias. Nunca olvidaré su maestría con las mejoras que hacía en sus tractores, seguro que lo conoces del blog "Taller El 22". Es una gran pérdida, un amigo y un maestro se ha ido, Szymon. Nunca lo olvidaré.

    Un saludo muy triste.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. La noticia de la muerte de nuestro amigo Pablo me puso muy triste. Su blog fue una gran inspiración para mí. Esta es una gran pérdida para nosotros.

      Saludos!

      Usuń
  5. W życiu bym nie powiedział, że ta ciężarówka może pochodzić z 2002 roku. Z drugiej strony, w ważniejsze są podzespoły, niż wygląd. Taki przedział temperaturowy zdecydowanie pozwalał na wykorzystanie w trudnych warunkach, a obstawiam, że dałby radę poza tymi ramami ;)

    Szczerze, to gdybym nie wiedział, że to "bieda-wersja", to bym na to nie wpadł. Ma fajne detale, ładne koła, a do tego silnik pod ruchomą kabiną. Super sprawa. A niedoróbki? No cóż, niestety zdarzają się coraz częściej... Trzeba to jakoś przełknąć.

    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, Rosja to bardzo specyficzny rynek. Żywym przykładem jest choćby produkowany nieprzerwanie od 1965 roku Uaz 452;) Kamaz zawsze był ceniony za możliwość pracy w trudnych warunkach, nawet w PRLu kierowcy chwalili samochód za bardzo ciepłą kabinę.
      Model faktycznie jest bardzo bogaty w detale i z pewnością gdyby nie niedoróbki byłby idealny;)

      Pozdrawiam;)

      Usuń
  6. Espectacular miniatura del Kamaz Szymon; me sorprendió lo del rango de temperaturas en las que puede trabajar: de -40° a + 50°, de Siberia al Sahara!
    Abrazo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. La amplitud de la temperatura es impresionante. La industria del automóvil soviético se centró en la funcionalidad en todas las condiciones;)

      Saludos!

      Usuń
  7. Modelik prezentuje się fajnie i klimatycznie. Gratuluję nabytku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Piotrze, z grubsza to bardzo fajny model, ale jak pewnie przeczytałeś - diabeł tkwi w szczegółach;)

      Pozdrawiam;)

      Usuń
  8. Witaj Szymonie!

    Model, który na pierwszy rzut oka wygląda świetnie wiele traci gdy spojrzymy na niego z bliska. Defekt lakieru na masce jest wręcz niedopuszczalny - jak mogło to przejść kontrolę jakości?! Nawet pędzlem idzie zrobić to znacznie lepiej. No i jak wspominałeś ten montaż...

    Czytając Twoje wpisy zauważam, że jakość modeli ukazujących się w rosji systematycznie spada... Skoro nawet SSM nie budzi już zaufania to co dopiero mówić o jego tańszych zamiennikach. Oby się to poprawiło.

    Pozdrawiam!

    Piotr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Piotrze, niestety mam wielkie obawy, iż bez znaczenia na markę producenta, mamy do czynienia ze stałym spadkiem jakosci.

      Pozdrawiam;)

      Usuń