sobota, 26 października 2019

Tatra 815 V26 1:43 Start Scale Models

Ogromnie cieszy mnie fakt, iż od jakiegoś czasu Tatra przeżywa swoisty renesans w modelarstwie samochodowym. Dzięki współpracy Start Scale Models i Premium Classixxs na rynku pojawiają się cyklicznie nowe modele samochodów oraz odmian Tatry. Za modelami, które już obecne są na rynku idą kolejne, elektryzujące zapowiedzi, na które przyznam się, czekam z niecierpliwością. Co ciekawe, konkurencja w postaci IXO, także nie śpi i w temacie czeskiego producenta nie zasypuje gruszek w popiele. 


Nim jednak będę mógł zaprezentować Wam nowe modele Tatry na blogu Muzeum 1:43, chciałbym pokazać Wam kolejną wersję 815ki. Tym razem jest to wersja w malowaniu wojskowym, oznaczona przez producenta symbolem V26. 

Rys historyczny samochodu pozwolę sobie pominąć, ponieważ pojawiał się już przy okazji wpisów o dwóch wywrotkach na bazie tatry 815. Przejdę do opisu samego modelu, który tym razem zaskoczył mnie ogromnie. Dlaczego zaskoczył? Dlatego, że dawno nie miałem do czynienia z tak świetnie zrobionym, nowym produktem SSM. Przypomnę tylko, iż nie każdy nowy wypust SSM poszczycić się może legendarną jakością i nierzadko zdarzają się modele, składane naprędce. W tym przypadku spokojnie możemy mówić o tym, iż Tatra 815 V26 odwzorowana i zmontowana jest na piątkę. 

Każdy detal, od pięknie odwzorowanej szoferki, poprzez wysoce szczegółowe podwozie, aż po efektowną skrzynię ładunkową, zasługuje na uwagę. Kabina, poza ładnym odwzorowaniem oraz wyważoną warstwą lakieru, zwraca uwagę wnętrzem, w które urzeka realizmem. Świetnie prezentują się koła wraz z oponami. Warto również zatrzymać się na moment przy podwoziu. Producent zadbał o odwzorowanie mostów oraz elementów zawieszenia. Dzięki temu sprawia ono wrażenie możliwie zbliżonego do oryginału. 

Poza opisywanymi detalami, model poskładano bardzo czysto i starannie. Nie uraczymy tutaj zatłuszczonych szyb, linii papilarnych na płaskich powierzchniach oraz plam kleju i niestarannego dopasowania elementów. Myślę, że moje słowa, potwierdzą zdjęcia, które załączam poniżej. Zapraszam do galerii.













15 komentarzy:

  1. Szymonie!

    Piękna Tatra! Po prostu rewelacja! Gratulacje!

    Pozdrawiam!

    Piotr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogromnie sie cieszę, że model Ci sie podoba. Musisz uwierzyć na słowo, ale na żywo wyglada jeszcze lepiej;)

      Ppzdrawiam;)

      Usuń
    2. Mam nadzieję, że uda mi się ją wkrótce zobaczyć na żywo :)

      Pozdrawiam!

      Piotr

      Usuń
  2. Powtórzę to co powiedział poprzednik - rewelacja!
    To jest taki SSM, o który nic nie robiłem! Super model, naprawdę.
    Gratuluję zakupu i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to prawda, ten model przywraca wiarę w to, ze SSM stać jeszcze na porządnie zrobione, czyste modele.

      Pozdrawiam;)

      Usuń
    2. Oby ta tendencja się utrzymała ;)

      Usuń
    3. Nie sądzę, żeby model był wyznacznikiem poprawy jakosci calego SSM. Sa duże szanse, ze poprostu mialem szczescie;)

      Usuń
  3. Przyznam się szczerze, że od dawna czekałem z niecierpliwością na Twój wpis z opisem tego modelu. Dlaczego?
    ... ze względu na widoczny spadek jakości modeli SSM. Niestety Tatr 815 też to nie ominęło, a wiem co mówię bo w kolekcji mam ich już 7 sztuk.
    O ile wywrotki S1 i S3 wykonane są super, o tyle koparka teleskopowa UDS 114 pozostawia wiele do życzenia.
    W kolekcji mam wersję z czerwoną kabiną i najgorszy jej mankamet to biało-czerwona kalkomaniaa na przednim zderzaku. Położona została tak niechlujnie, że jedynym sposobem, żeby to jako tako wyglądało było zerwanie jej do zera i pomalowanie zderzaka (u mnie na czarno). Po prostu nie dało się na to patrzeć.
    To skutecznie powstrzymało mnie na jakiś czas przed dalszymi zakupami Tatr 815 SSM/PC.
    Tatra 815 V26 w malowaniu wojskowym podobała mi się zawsze i mimo że mam już w kolekcji tą wersję w kolorze czerwonym i żółto-niebieskim, zastanawiałem się długo czy poszukać równiez i wojskowej.
    Jednak fakt, "sparzenia" się na koparce UDS 114 oraz to, że ta wersja nie była zbyt powszechna w armii czechosłowackiej (o wiele popularniejsze były 815 z dużymi kołami) do tej pory skutecznie mnie zniechęcał do zakupu.
    Jednak od momentu, gdy wrzuciłeś zapowiedź tej Tatry, stwierdziłem, że poczekam na Twoją recenzję i... kto wie, może dam jej szansę.
    Dziękuję Ci za ten wpis, bo... chyba jednak mnie przekonałeś do jej zakupu. :)
    Pozdrawiam.
    Karol

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Karolu za Twoj komentarz. Ciesze sie, ze moj wpis okazał się przydatny. Nie wiem, czy cala.seria jest tak ładnie wykonana, ale moj egzemplarz naprawdę mnie zachwycil. Smutne jest to, co napisałeś o koparce, choruje na nią od dawna i bardzo chciałbym widzieć ją u siebie.

      Pozdrawiam;)

      Usuń
  4. Maravilloso Tatra de SSM. Es una lástima que esta marca no tenga (al menos eso creo) ningún modelo de coches de competición.
    Abrazo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. Hola Juan, sabes, no asocio ningún auto de carrera, excepto Dakar. Si no lo sabes, probablemente no exista.

      Abrazos!

      Usuń
  5. Fanem wojskowych ciężarówek nigdy nie byłem, ale muszę przyznać że ta Tatra wygląda świetnie. Jakość bije po oczach, nawet ze zdjęć, a jestem przekonany że na żywo model prezentuje się jeszcze lepiej i bardziej okazale

    OdpowiedzUsuń
  6. Co to dużo mówić, model na już na zdjęciach wygląda fenomenalnie, a co dopiero musi dziać się na żywo:) Czuć w nim ducha typowego, porządnego SSMa, który nie uznaje kompromisów, jeśli chodzi o detal i jego wykończenie. Pojazdy wojskowe nigdy mnie specjalnie nie interesowały, ale przez kolejne Twoje prezentacje tego typu aut dochodzę do wniosku, że są po prostu świetne ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny model. Na pewno był bardzo drogi.

    OdpowiedzUsuń