niedziela, 13 listopada 2016

Fiat 131 1:43 DeA/IST Models

W październiku 1974 roku Fiat zaprezentował zupełnie nowy model plasujący się w segmencie C. Auto oznaczone zostało symbolem 131 i było praktycznie na nowo zaprojektowanym samochodem. W gamie silników napędzających nowy model Fiata znalazło się aż dwanaście jednostek napędowych w tym dwie wysokoprężne. Samochód, jako następca popularnego, ale i przestarzałego Fiata 124, był w stosunku do niego niemalże skokiem cywilizacyjnym. Auto oferowało niespotykaną dotąd wygodę, przestrzeń oraz opcje wyposażenia. 


Pierwsze serie produkcyjne rozpoznać można po okrągłych reflektorach przednich oraz tylnych lampach ułożonych w kształt przewróconej litery T. Egzemplarze późniejsze, pochodzące z serii poliftingowej produkowanej od 1979 roku, posiadały duże prostokątne reflektory przednie oraz tylne lampy zespolone z logotypami wbudowanymi w klosze. Auto produkowane było w trzech wersjach nadwoziowych. Klient mógł wybierać pomiędzy sedanem trzy- i pięciodrzwiowym oraz kombi. Na przestrzeni dziewięciu lat produkcji auto doczekało się kilku modernizacji wynikiem, których były m.in. zmiany nazewnictwa kolejnych wersji. Być może dzisiaj wydać się to dziwne, ale Mirafiori, Supermirafiori, Panorama, Brava, Superbrava oraz 131p to ciągle ten sam samochód. Mało tego, auto produkowane było także na licencji m.in. przez hiszpańskiego Seata oraz tureckiego Tofasa. W samych Włoszech wyprodukowano ponad półtora miliona egzemplarzy Fiata 131 w różnych wersjach. W 1984 roku Fiat 131 zastąpiony został przez nowy model, Fiata Regatę. Autko prezentowane na zdjęciach pochodzi z niedawno zakończonej Złotej Kolekcji Peerelu. Niestety z jakiegoś powodu Fiat nie miał szczęścia w temacie gazetowych wydawnictw DeAgostini. Wystarczy przypomnieć koślawe 127, niedopracowane 132 czy wreszcie słabiutką Pandę. Jeśli dobrze zapamiętałem jedynie Uno wypadło nie najgorzej. W przypadku Fiata 131 pochodzącego ze Złotej Kolekcji Peerelu nie można mówić o znacznym zwrocie. Samochodzik tak naprawdę poza kolorem nadwozia, wycieraczek oraz logotypami wkomponowanymi w klosze tylnych reflektorów, niczym nie różni się od swojego zielonego poprzednika z KAP. Tylne reflektory to jego najmocniejszy element, ponieważ zabieg ze wspomnianymi napisami oraz zabarwienie niektórych elementów, znacznie podniosły efekt, jaki wywołują. Moim zdaniem, nieźle prezentuje się także w kolorze pomarańczowym, ale wyobraźcie sobie, jaki byłby gdyby pomalowano go na srebrno. Zostawiam Was z moim nowym Fiatem 131. 










6 komentarzy:

  1. Całkiem nie najgorszy model. Przed przeczytaniem drugiego akapitu trochę się zdziwiłem, bo Fiat 131 zawsze mi się kojarzył z podwójnymi okrągłymi lampami z przodu. Nigdy nie interesowałem się na tyle, aby dowiedzieć się, że przeszedł facelifting. Jak zawsze, dowiedziałem się czegoś nowego.

    Dziękuję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najgorszy nie jest, ale przepaść nieprzebyta oddala go od ideału;) to tylko tania gazetówka więc trudno wymagać czegokolwiek zwłaszcza, że Fiaty w wersjach gazetowych nie mają szczęścia.

      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Masz rację – Fiaty rzeczywiście nie udały się DeA. Choć przyznam że pomarańczowy bardziej do mnie przemawia niż ten zielony.
    PS. Widzę zapowiedź kolejnego modelu i już się nie mogę doczekać :D Masz jakiś klucz do swojej kolekcji?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klucz jest taki, że kupuję to co mi się podoba:) profilowanie kolekcji w moim przypadku nie ma sensu, bo zawsze znajdzie się coś co mnie po prostu chwyci za serce:) Następny wpis będzie o pięknej, świeżutkiej Corsie:)

      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Ciekawym elementem, który nie widzieliśmy bo tu, bo FIAT koncentrowała się w segmencie samochodów kompaktowych. Było kilka importowane Mirafiori, które przypominają coś z tego 131.
    Orange jest wystarczająco dobre dla mnie; Nadal istnieją pewne szczegóły chrom, że nie chcą stracić. :)

    Pozdrowienia mój przyjacielu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mirafiori to dokładnie ten sam samochód. Pewnie kojarzysz auto z okrągłymi światłami i tylnymi reflektorami w kształcie odwróconej litery T. To po prostu starszy model. Też uważam, że pomarańczowy jest dobry, ale srebrny... ;)

      Usuń