wtorek, 21 stycznia 2014

Star 20 1:43 PRL DeAgostini/IST



Tą archaicznie już dziś wyglądającą ciężarówkę zaprezentowano oficjalnie 1948 roku na kongresie zjednoczeniowym Polskiej Partii Socjalistycznej oraz Polskiej Partii Robotniczej. Dokumentacja techniczna Stara 20 opracowana została w łódzkim Centralnym Biurze Badań i Konstrukcji Przemysłu Motoryzacyjnego nr 5, lecz sam wóz produkowany był we współpracy starachowickiej Fabryki Samochodów Ciężarowych, zakładów Ursusa oraz kieleckich Zakładów Wyrobów Metalowych „SHL” S.A. 

Te ostatnie dostarczały kabiny do nowej peerelowskiej ciężarówki. To właśnie z nimi wiąże się ciekawa historia. Otóż, kieleckie zakłady w związku z rosnącym popytem nie nadążały z dostarczaniem gotowych kabin, czego wynikiem było opracowanie nowej nieco uproszczonej szoferki samochodu Star 20. Od roku 1952 Star 20 dostępny był więc na życzenie z uproszczoną, a co za tym idzie tańszą kabiną, lub kabiną standardową oferującą nieco większe wygody, ale też droższą. Do napędu Stara 20 przewidziano 6-cio cylindrowy, benzynowy silnik o pojemności 4188 cm3 zespolony z czterobiegową skrzynią przekładniową. Jako, że w latach pięćdziesiątych konstruktorzy peerelowscy nie mieli zbyt wielkiego pola manewru, to właśnie na bazie Stara 20 budowano pierwsze nadwozia do przewozu osób, dźwigi, wywrotki oraz samochody pożarnicze. Te ostatnie jeszcze do niedawna spotkać było można w remizach Ochotniczych Straży Pożarnych gdzie pieczołowicie serwisowane dożywały sędziwego wieku. Prezentowany poniżej model pochodzi z doskonale znanej kolekcji KAP. Trudno powiedzieć, że dbałość o szczegóły zachowana została na wysokim poziomie ale sam fakt, że ukazał się w skali 1: 43 to już wiele (mógł przecież zostać zmniejszony do 1:72). Sam model prezentuje się dobrze i nie można mu zbyt wiele zarzucić. Nie da się jednak ukryć, że lusterka, o których najwyraźniej zapomniano, znacznie podniosły by jego walory. Osobiście uważam jednak, że to jedyny zwracający uwagę mankament KAPowskiego Stara 20.   







1 komentarz:

  1. Fajnie, że jest nas coraz więcej! Pozdrwiam i wytrwałości w kolekcjonowaniu!

    OdpowiedzUsuń